frycu13 - 2010-04-10 14:32:43

Ona…

Jak to jest mieć dwie miłości
ponoć w życiu można mieć tylko jedną…

Nad jeziorem stoi ona,
piękna, smukła, niewzruszona.
Potem znika na dni wiele,
duch się snuje w pustym ciele.
I gdy znowu ją zobaczę,
serce aż z radości skacze.
Bo choć widzę ją nieczęsto,
w duszy zawsze mam jej piękno.
Gdy ją pieszczę i dotykam,
cały świat dla mnie zanika.
Bo i po co mi świat cały
gdy jej oczy mnie porwały?
Wcięcie - jakież ono cudne!
Zawładnęło mną obłudnie!
Gdy nań siadam, podniecenie
wnet wypełnia me siedzenie.
Delikatne, kruche ciało
z moim ciałem się związało.
I w tym splocie namiętności
tak pozostać do wieczności…
I być razem - ja i ona.
I ta miłość nieskończona.
Dzień w dzień klękam do pacierza.
Grzechy me modlitwa zwierza.
Proszę Bożej łaskawości:
Daj odwagę w tej miłości,
niech ta miłość rośnie w siłę,
niech jej zawsze będzie tyle,
bym każdego dnia o świcie
czuł w jej piersi serca bicie.
Być gdzieś sami, całkiem sami.
Za górami, za lasami.
Składać się w kolejny winkiel,
i znów pieścić chrom i Nikiel.
Szlifów duszy nam oszczędzić,
drogą życia razem pędzić…

Która miłość zatem większa?
Która trwalsza i pewniejsza?
Która nigdy nie zawiedzie,
na szczyt pasji mnie powiedzie?
To wie dobrze ona sama,
moja ciemnowłosa Dama…

www.minecraftrl.pun.pl www.skiexpressbus.pun.pl www.arka77.pun.pl www.tibiabot.pun.pl www.ro2lots.pun.pl