Witam. Po moim wcześniejszym tuningu z gaźnikiem 16n1-11 (simson) zakończonym niepowodzeniem (po prostu nie uzyskałem oczekiwanych rezultatów) przyszedł czas na ruski gaźnik K60B (nie wiem od czego to jest). Więc te gaźniki z tego co wiem są bardzo trudno dostępne, a jak już są to bardzo drogie. Wczoraj pomagałem przyjacielowi sprzątać garaż i w pewnym momencie znaleźliśmy to cacko. Pytam się ile za niego chce, a on mówi daj spokój, pomogłeś mi w porządkach masz za free. Więc tuning darmowy, to czy nie warto spróbować ?
Miałem pewne obawy czy ten gaźnik nie zamuli ogiera, ale o tym później.

Więc trochę o tym gaźniku :
Przelot 14mm, centralnie umieszczona komora pływakowa z plastikowym pływakiem, płaska przepustnica, brak iglicy, automatyczne ssanie (tz. "pseudo ssanie" - jak na gaźniku się zaciągnie taką dźwigienkę wysuwa się taka blaszka która zasłani prawie cały otwór od strony filtra powietrza, przez co mieszanka staje się "bogatsza. Dlaczego automatyczne ? - bo pewien mechanizm odsuwa tę "blaszkę" jak damy full gaz  )

Montaż. Więc użyłem oryginalny króciec. Rozstaw dziur w gaźniku był większy niż w króćcu, więc gaźnik został trochę potraktowany frezem  z tego powodu ze króciec ogara jest kwadratowy na górze powstała szpara ok 3mm. Więc wziąłem płaskownik nawierciłem centralnie otwór 16mm i dziurki na śrubki. Wszystko złożone na sylikon i żadnych przepuszczeń.

Jazda. Z tego powodu iż miałem już "opary" benzyny w baku nie zdążyłem gaźnika nawet wyregulować, ale nawet bez regulacji i przejażdżce ok 500m jestem w stanie zaznaczyć dużą różnicę :
-szybsze wkręcanie się na obroty (szybsze nawet od 16n1)
- wyższe obroty

V-max'a nie sprawdziłem bo nie miałem gdzie i nie zdążyłem bo paliwo się skończyło

Spalanie na pewno spadło - ok.2,5L (tyle palił simsonowski). Jak już wcześniej napisałem obawiałem się ze mały przelot będzie problemem i będzie mulić, ale okazało się że gaźnik od rusków przerasta w 100% czeskiego Jikova.

Trochę się rozpisałem